Magda planuje noc bez granic
Prezent w Pudle – Brutalne Opowiadanie Erotyczne – Magda od dawna knuła ten plan. Wiedziała, że jej mąż zasługuje na coś więcej niż zwykłe ruchanie. Chciała dać mu noc, która rozpieprzy mu głowę i złamie wszystkie zahamowania.
Noc pełną seksu bez granic, seksu analnego, dzikiego brania i spełniania najbardziej wyuzdanych fantazji.
W salonie, na środku pokoju, stało wielkie, otwarte kartonowe pudło.
W środku leżała Roksa — naga, wystawiona jak dziwka czekająca na swojego pana.
Kobieta w pudle – naga, mokra, gotowa
Roksa miała nogi podciągnięte do piersi, cipkę rozchyloną szeroko, napuchniętą i ociekającą wilgocią. Jej wielkie, ciężkie cyce sterczały prowokująco, a sprężysta dupa aż się prosiła o brutalne zerżnięcie.
Była gotowa — mokra, gorąca i podniecona jak suka na rui.
Magda patrzyła na nią z bijącym sercem, czując, jak pożądanie pulsuje w jej własnym ciele.
Mąż otwiera prezent i bierze, co chce
Drzwi się otworzyły.
Jej mąż stanął w progu i zamarł, patrząc na to, co przygotowała — nagie, gotowe ciało Roksy, idealnie wystawione na pożarcie.
Magda podeszła i szepnęła mu do ucha:
— Twój prezent. Rób z nią, co ci się kurwa podoba.
On nie potrzebował więcej zachęty.
Podszedł do pudła, klęknął, chwycił Roksę za udo i bez ceregieli wbił dwa palce w jej mokrą dziurę.
Dziewczyna wygięła się i jęknęła głośno, wijąc się jak suka, której wreszcie ktoś spełnia chore marzenia.
Rozpychał ją bez litości, głęboko, brutalnie, aż z jej cipki chlupały mokre dźwięki.
Obciąganie jak w pornosie
— Wypierdalaj z pudła. Na kolana, szmato — rzucił.
Roksa posłusznie wypełzła z kartonu i klęknęła przed nim. Jej mokra dziura lśniła w świetle.
Mąż rozpiął spodnie. Jego kutas wyskoczył na wierzch — twardy, gotowy do rozpieprzenia każdej dziury, którą mu podsuną.
— Otwórz tę swoją kurwą mordę. Pokaż, jak ssiesz.
Roksa natychmiast otworzyła usta i zaczęła ssać go łapczywie, aż jej ślina ciekła po jajach i udach. Gulgotała przy każdym pchnięciu, jakby połykając go całą.
Magda patrzyła, gniotąc własną cipkę dłonią. Miała ochotę klęknąć obok i dołączyć.
Seks we trójkę – twardy, brutalny, bez litości
— Na ziemię. Obie. I rozkładać nogi, kurwy — rozkazał.
Magda i Roksa położyły się jak posłuszne suczki. Rozchyliły nogi szeroko, eksponując wilgotne cipki i napięte dupy.
Najpierw dopadł Roksę. Wbił się w nią jak zwierzę — jednym ruchem aż po same jaja.
Roksa zawyła, od razu drżąc pod nim.
Potem wbił się w Magdę. Jej cipka była gorąca, śliska, gotowa.
Brał je na zmianę. Brutalnie. Bez czułości. Bez wytchnienia. Dla własnej rozkoszy.
Anal bez zahamowań – podwójna ekstaza
Sięgnął po butelkę z lubrykantem.
Oblał nim tyłek Roksy i bez ostrzeżenia rozciągnął jej ciasną dupę palcami.
— Chcesz tego, dziwko? — warknął.
— Tak… proszę… rozpieprz mnie… — jęknęła.
Wbił się w nią bez litości, do końca, całym kutasem.
Roksa zawyła, ale nie cofnęła się. Brała go w dupę jak na filmach z najbrutalniejszego porno.
Napierdalał ją, aż jej dupa klaskała o jego uda, a ona jęczała, szczęśliwa jak nigdy.
Potem przyszła kolej Magdy.
Rozlał na nią lubrykant, pochylił ją na czworakach i przebił się przez ciasny tyłek jednym twardym pchnięciem.
Magda wrzasnęła, ale nie uciekała. Przyjęła go do samego końca.
Rżnął ją jak zwierzę, aż trzęsła się cała, a jej cipka pulsowała pod językiem Roksy.
Finał – sperma na twarzach, błogosławieństwo dominacji
Magda eksplodowała — krzykiem, łzami, orgazmem.
On wyszedł z niej w ostatnim momencie.
— Na kolana, kurwy.
Obie uklękły.
Wziął swojego kutasa, napuchniętego, twardego, i zaczął trzepać.
Wystrzelił potężnym strumieniem — gorąca sperma pokryła ich twarze, języki, włosy, piersi.
Zlizywały siebie nawzajem, jakby walczyły o każdą kroplę.
Magda uniosła wzrok, z twarzą umazaną spermą, i szepnęła:
— Wszystkiego najlepszego, kochanie.
Seksualna noc bez zasad
To była noc bez reguł.
Noc, w której nie istniało nic poza czystą, brutalną, dziką rządzą.
Seks we trójkę, anal bez litości, fantazje spełnione do granic, posłuszne kobiety i jeden dominujący facet.
I obie… chciały jeszcze.